Zielone zupy krem to dla mnie zwiastun wiosny. Uwielbiam i tą z czosnku niedźwiedziego i tą z młodymi pokrzywami, które niebawem będzie już można zbierać na łąkach, w ogrodach i na obrzeżach lasów. Przepis na tą pyszną zupę pochodzi od mojej asystentki Ani Simon i został opublikowany w Magazynie Country, dobrych parę lat temu. Zdjęcia powstały w moim ulubionym miejscu do ich robienia- czyli na Sycylii. Smacznego!
ZUPA CAPPUCCINO Z MŁODEJ POKRZYWY (idealna na wiosnę)
1 łyżka masła
1/2 kg ziemniaków
1 szalotka, ząbek czosnku
szałwia rozmaryn
sól, pieprz
300 ml bulionu
100 g młodych liści pokrzywy
1/2 szkl. śmietanki kremówki
Rozgrzać masło, wrzucić zioła (posiekaną szałwię a rozmaryn w całych gałązkach), dodać i zeszklić cebulę oraz czosnek. Dodać pokrojone w kosteczkę ziemniaki, podsmażyć wszystko jeszcze około minuty, zalać najpierw śmietanką, a po chwili bulionem. Doprawić do smaku, ugotować do miękkości i zmiksować na gładki krem. Wziąć 4/5 zupy i zmiksować ze świeżymi liśćmi pokrzywy, zagotować. Wlać do szklanek. Pozostała białą część zupy, ubić trzepaczką lub mikserem tak aby utworzyła się lekka pianka- wlać na górę do szklanek. Podawać ciepłą, najlepiej z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Można też nie przejmować się pianką i po prostu zmiksować całą zupę z pokrzywami.
W majowym numerze Weranda Country znajdziecie moje przepisy na wiosenne dania. Jest zielona zupa z pokrzywowym pesto serwowana z cudnym kolorowym makaronem (w paski!). Są nietypowe spring rolsy zawijane w zielone liście z istną bombą witaminową w środku, jest lekka jak piórko sałatka z młodymi liśćmi nasturcji i kwiatami ogórecznika serwowana w jadalnych miseczkach z parmezanu. Są tortille nadziewane jadalnymi kwiatami i grillowanym oscypkiem oraz super ozdobne naleśniki z listkami ziół i grillowanymi warzywami. Innymi słowy „Zielono mi!” i „Wiosna panie … Havranek! „
Jest też przepis na pyszne smoothie z aromatycznymi liśćmi geranium. Tak, tak, nie przesłyszeliście się – dokładnie tego samego geranium zwanego czasami anginką, które nasze babcie uprawiały w doniczkach na parapetach w kuchni i dodawały nam do herbaty kiedy byliśmy chorzy. Każdy kto choć raz otarł się o tą roślinę wie jak cudowny aromat wydaje. Kiedy odwiedziłam ostatnio Sycylię (tam powstała prezentowana dziś sesją) na farmie gdzie mieszkałam (polecam, wspaniałe miejsce) geranium rosło w ogrodzie jak wielki sięgający mi do pasa krzew. Za każdym razem kiedy wchodziłam do ogrodu po zioła ocierałam się o roślinę i dosłownie odurzał mnie jej piękny aromat. Kiedy więc przyszło do fotografowania zielonego koktajlu nie zastanawiałam się długo tylko postanowiłam poeksperymentować z liśćmi geranium. Rezultaty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Aromat w koktajlu nie jest nachalny, nie zabija subtelnego smaku innych składników pozostaje jedynie „świeżą nutą” w tle. Spróbujcie koniecznie- nawet bez liści geranium koktail będzie pyszny jednak z dodatkiem tego świeżego aromatu jest niepowtarzalny. Prezentowaną dziś piękną zieloną sesję pomagała mi przygotowywać nieoceniona Ania Simon. Na cztery ręce w dwa dni na malutkiej dwupalnikowej kuchence ugotowałyśmy, wystylizowałyśmy i obfotografowałyśmy 14 potraw. Wliczając w te dwa dni zakupy na lokalnym rynku odległym o 40km (podziękowania dla naszej gospodyni Justyny za podwózkę) i pracę w zupełnie niewyposażonej do naszych celów kuchni- to wyczyn ten uznać należy za heroiczny. Aniu dziękuję Ci bardzo- bez Ciebie nie dałabym rady! Jesteś the best of the best!!! Z Tobą u boku niemożliwe staje się możliwe a rezultaty są spektakularne. Dziękuję.
ZIELONY KOKTAJL Z AROMATYCZNYM GERANIUM
(przepyszny !!!)
7 liści geranium (pelargonia pachnąca)
2 szkl. ciasno upakowanych młodych liści szpinaku
3 duże pomarańczy
2 miękkie kiwi
1 gruszka
1 banan
garść kostek lodu
sok z cytryny do smaku
Z pomarańczy wyciskamy sok. Odlewamy 1/2 szklanki i blendujemy z liśćmi geranium, odstawiamy na 15 minut aby sok naciągnął aromatem geranium, przecedzamy przez drobne sitko (zmiksowane listki wyrzucamy- są za twarde do smoothie lub patrz ramka poniżej). Obieramy owoce, kroimy w kostkę, dokładnie myjemy i suszymy liście szpinaku. Wsypujemy wszystko do kielicha blendera dodajemy kostki lodu i cały sok z pomarańczy (łącznie z tym o aromacie geranium), miksujemy do jedwabistej konsystencji. Jeśli jest za gęste dodajemy więcej soku z pomarańczy. Jeśli smak jest mało wyrazisty dodajemy soku z cytryny.
Zmiksowanych liście geranium pozostałych po koktajlu można użyć jeszcze do herbaty, wystarczy zalać je wrzątkiem razem z torebką ulubionej herbaty, pozostawić przez parę minut a potem przecedzić przez drobne sitko.