Buraczane lody

gmIMG_0997-horz-hornnnnnnnnz       Dziś mam dla Was obiecane lody buraczane. Brzmią intrygująco i tak smakują. To pyszna i zdrowa alternatywa do lodów kupnych. Są wegańskie bez grama cukru a jednak smakują naprawdę dobrze! Spróbujcie i koniecznie poczęstujcie swoje dzieci. Takie lody mogą jeść bezkarnie całymi dniami.

25 Komentarzy Buraczane lody

  1. Ala

    Jaki prosty przepis i z bananami , czyli aksamit lodowy
    Coś czuje ,że to będzie lodowy przebój tego sezonu ,,Psze Pani ” Kingo*

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Nie ma więcej zdjęć- to powstało w większej sesji dla Werandy ale przepis się nie załapał do materiału kwietniowego bo był za bardzo letni – więc mogę go podarować Wam. Stąd jedno zdjęcie.

      Odpowiedz
      1. Aldona

        Na początku smak dziwny, zaskakujący ale z każdym kęsem (liźnięciem?) coraz lepsze. Na końcu chcesz sięgnąć po więcej. Tylko mi przeszkadzały pestki o d malin następnym razem je przetrą przez sitko.

    1. Kinga GreenMorning.pl

      Latem to się robi lody truskawkowe, agrestowe, malinowe etc. Buraczane robi się właśnie zimą.

      Odpowiedz
  2. Łukasz

    Brzmią i wyglądają tak dobrze, że nie mogę oczu od nich oderwać! A burak jako wielofunkcyjne warzywo, z którego można wyczarować tyle pyszności nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. 🙂

    Odpowiedz
  3. Marzena W

    Uwielbiam Pani zdjęcia. Chętnie zapisałbym się na warsztaty. Mam pytanie jak długo trzeba czekać po wypełnieniu formularza na warsztaty u Pani?
    Dziękuję i pozdrawiam 🙂

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Witam Pani Marzeno,
      sytuacja wygląda następująco:
      Z reguły rezerwuję terminy tylko na 2-3 miesiące do przodu. W tej chwili zapisuję już na czerwiec ale zaraz skończą się terminy czerwcowe i trzeba będzie poczekać do końca maja aż otworzę zapisy na wakacje. Istniej też coś takiego jak lista rezerwowa tzn. kiedy ktoś rezygnuje osoby z listy rezerwowej mogą zając jego miejsce. Jeśli zapisy są otwarte to średni czas oczekiwania wynosi około 2 miesięcy, czasami dużo krócej kiedy zgodzi się Pani dołączyć do drugiej osoby i odbyć kurs w grupie dwuosobowej.
      Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Pani pytanie. W razie dalszych wątpliwości proszę pisać do mnie mailowo lub w formularzu kontaktu. Będzie łatwiej odpowiadać.
      Pozdrawiam.
      Kinga

      Odpowiedz
  4. Edyta

    Wyszło tego sporo, więc podzieliłam na dwie części. Do drugiej dodałam cacao. Dzieciaki oszalały 🙂 Dzięki za super pomysł 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *