Bigos wegetariański- najlepszy!

IMG_1554left-tile       Zabrzmi to nieskromnie ale jeszcze nie jadłam lepszego wegetariańskiego bigosu niż… mój własny. Na temat niewegetariańskich się nie wypowiadam , nie konsumowałam ich przez ostatnie 25 lat więc już nawet nie pamiętam jak smakują. Wiem natomiast dobrze jak smakuje (albo powinien) dobry wegetariański bigos. Idealny bigos powinien mieć smak balansujący pomiędzy kwaśną nutą kiszonej kapusty a słodyczą dobrze uprażonej kapusty białej. Musi być mocno aromatyczny i wilgotny (za suchy bigos to przestępstwo).  Powinien też być „bogaty” – tak w Indiach mówi się o potrawach które zawierają „odpowiednią” ilość masła.

      I taki właśnie jest mój bigos. Naprawdę dobry, oparty na wieloletnim doświadczeniu gotowania go w różnych warunkach i ilościach. I choć ostatnio gotuję go bardzo rzadko (z reguły raz do roku, w okolicach świąt Bożego Narodzenia) to był taki czas kiedy bigos gotowałam  bardzo często i w naprawdę dużych ilościach. Pisząc „duże ilości” mam na myśli np. 20, 50 lub 100  litrów.

       Trudno mi do końca określić w czym tkwi tajemnica mojego bigosu. Na pewno w długim procesie gotowania oraz w początkowym osobnym gotowaniu obu kapust. Powoduje to, że biała kapusta ma czas zmięknąć i dokładnie się uprażyć zanim wejdzie w reakcję z kwasem z kapusty kiszonej. Wszyscy dobrze wiemy, że jakikolwiek kwas spowalnia proces gotowania i nie dopuszcza do odpowiedniego zmięknięcia i rozgotowania warzyw.  W moim bigosie kapusta rozpływa się w ustach a kwaśny smak tylko lekko balansuje słodycz prażonej kapusty, dodatkowo „podkręconą” suszonymi śliwkami i koncentratem pomidorowym. Bigos to jedyne danie do którego cały czas używam koncentratu pomidorowego, zrezygnowałam z niego już dawno w mojej kuchni ale tutaj pasuje mi idealnie i nic nie było w stanie go zastąpić z takim samym efektem.  IMG_1328-2-horz

       Ważną rolę w gotowaniu bigosu odgrywa też masło, pomaga odpowiednio uprażyć kapustę oraz nadaje potrawie łagodny głęboki smak.  Smażenie sera na klarowanym maśle tylko wzmacnia  aromat smażonego masła w potrawie.

       Jeśli jeszcze nigdy nie robiliście sera panir- spróbujcie koniecznie- jest bajecznie prosty  i  pokochacie go od pierwszego kęsa. Można z niego robić wspaniałe rzeczy i używać na 100 różnych sposobów w kuchni. Więcej na temat paniru przeczytacie TUTAJ.  W postaci moczonych w bulionie kostek smakuje NIEZIEMSKO. Gwarantuję Wam, że nie będziecie się mogli powstrzymać i podjecie sporą część przed wrzuceniem do bigosu. Zróbcie więc od razu więcej.

       Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę samych wspaniałości na nadchodzące Święta.  Ja ich co prawda nie obchodzę tak tradycyjnie jak Wy ale jest to dla mnie zawsze miły czas odpoczynku po bardzo pracowitym grudniu oraz niezwykły czas spotkań z przyjaciółmi i rodziną. 24 grudnia świętujemy urodziny mojego synka a 1 stycznia moje  (już nawet nie liczę, które, zatrzymałam się na 40-tych i przy tym pozostańmy).

       Do zobaczenia i napisania już pewnie w nowym roku. Serdecznie dziękuję, że byliście ze mną przez cały 2014 . Miło było tworzyć tego bloga dla Was. Przed nami nowy 2015- bardzo jestem ciekawa co nam  przyniesie??? Macie jakieś marzenia z nim związane? Zrealizujcie je KONIECZNIE! Ja zaczynam nowy rok przecudownie, w styczniu jadę na Sycylię fotografować gaje cytrusowe i oliwne i to w doborowym towarzystwie! Napiszę Wam wkrótce o tym…

Nie przejedzcie się za bardzo na te święta i nie zapomnijcie o co one tak naprawdę są!

pozdrawiam

Kinga

ps. Pierniki NIE są mojej produkcji. Kupione zostały na jakimś kiermaszu i służyły mi za dekorację do którejś z sesji komercyjnych. Piękne są? Prawda?

IMG_4393-2b-horznn

27 Komentarzy Bigos wegetariański- najlepszy!

  1. trzcinowisko

    Twój bigos na pewno jest świetny. Niestety nie skorzystam. Od lat mamy własny przepis…broń Boże z jakimkolwiek posmakiem pomidorów:)
    ale co dom to inny smak.
    za to pierniczki.. Właśnie takie jak te twoje kupione robimy co roku. To znaczy ja robię. I lukruję:)
    To jedna z ulubionych aktywności przed świętami.
    w tym roku wypadła planu…bardzo żałuję.
    wspaniałych świąt. Wiele miłości:)
    my,ponieważ nie jesteśmy związani tradycją chrześciańską zaczynamy świętowanie już dzisiaj w czasie przesilenia:) pozdrawiam ciepło!!! <3

    Odpowiedz
  2. Sławek

    Super. Z chęcią bym spróbował, ale to może na wiosnę jak będę w Warszawie na meczu Legia Warszawa -Podbeskidzie Bielsko Biała.

    Odpowiedz
      1. Sławek

        Będę na meczu, czyli będę w Warszawie. Chyba, że zechcesz wcześniej wysłać mi pocztą 😉

      2. Kinga GreenMorning.pl

        No to rozumiem, że się wpraszasz do mnie na bigos 🙂 Wcześniej jakaś niedomyślna byłam 😉

  3. Ala

    Mój bigos , mój , tzn twój Kinga ,ale wiesz ,ze na niego czekałam chyba 2 lata 😀 , a za długie czekanie wiadomo pyszny bigos , no nie?
    Pierniczki śliczne , prawie tak samo śliczne jak moje :D( to taka wrodzona skromność)

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Ala wiedziałam, ze się ucieszysz! Wpis tak naprawdę robiłam właśnie z myślą o Tobie.
      Smacznego Ci życzę.

      Odpowiedz
      1. Ala

        Będzie na Nowy rok bo na święta wszystko musi być wegańskie,, taka tradycja ,a ja chce tą twoją wersję pierwotną z masłem i panirem

      2. Ala

        Rozchorowałam się przed samym Sylwestrem i bigosu nie dałam upitrasić , ale co się odwlecze to nie uciecze ,ale udało mi się nasmażyć ( na tyle sił starczyło) faworków, fakt w uproszczonej formie , ale jednak , potwierdzam , rewelacja

  4. klaudia

    Polecam dodać do bigosu mascarpone, wtedy osiąga bardziej kremową konsystencję i mi osobiście lepiej smakuje 🙂 pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie te wspaniałe przepisy!

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Tak myślę, że na pewno tak może być. Uwielbiam mascarpone w wielu nietypowych dla niego potrawach np. na pizzy. Ale do bigosu bałabym się dodać bo by się dużo szybciej zepsuł. Ale spróbuję jutro dodać trochę na talerzu.
      Dzięki za podpowiedź.

      Odpowiedz
  5. Barbara

    Zainspirowałaś mnie aby zrobić bigos na sylwestra. Mój też będzie bez przecieru pomidorowego, gdyż kapusta + przecier = zgaga w moim przypadku 🙂

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Bhaktagamya,

      Twój bigos też jest pyszny. Zawsze go właśnie kojarzę z sylwestrem, ogniskiem i kuligiem w Łubnie. Och! To były czasy.
      Pozdrawiam

      Odpowiedz
  6. Kamila

    Bigos wygląda fantastycznie!
    Serdeczne życzenia radosnych Świąt
    w cieple rodziny, pięknie pachnącej choinki,
    zdrowia i energii na co dzień oraz uśmiechu
    i życzliwości na każdy dzień Nowego Roku.

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Dziękuję Pani Danusiu,

      I jeszcze poproszę życzyć mi czasu- bo to u mnie ostatnio deficytowy towar.
      Dla Pani również wszystkiego co najlepsze.
      Dziękuję, ze tu Pani do mnie zagląda.

      Odpowiedz
  7. Czerwony Smok

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    Mam pytanie – czytałam, że asafetyda jest używana jako zamiennik cebuli i czosnku przez osoby, które ich z różnych względów nie jedzą. Jeżeli jednak je spożywam, to rozumiem, że mogę je dodać bez problemu, czy wpłynie to jakoś na całość dania?

    Odpowiedz
    1. Kinga GreenMorning.pl

      Nie, cebula nie będzie tutaj dobrym dodatkiem. Jeśli nie masz asafetidy po prostu ją pomiń. Bigos będzie dobry i bez niej.

      Odpowiedz
      1. Kinga GreenMorning.pl

        Po pierwsze spowoduje, że bigos dużo szybciej się popsuje po drugie ma bardziej wyrazisty smak niż asofetida i zdominuje smak bigosu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *